Noszenie okularów korekcyjnych jest dla milionów Polaków sposobem na zapewnienie sobie poprawnego widzenia. Wady wzroku są powszechne, wedle badań dotykają nawet 3/4 mieszkańców naszego kraju. Sięgają oni najczęściej właśnie po okulary, ale przecież przy ich doborze zwracają uwagę nie tylko na samo korygowanie wzroku.
Przez szkła...
Oczywiście najważniejszą funkcją okularów korekcyjnych jest przywrócenie poprawnego widzenia, więc szkła są w nich najważniejsze. W czasie wizyty u okulisty lub optometrysty zostaje wypisana recepta, na której uwzględniona jest wartość korekcyjna szkieł – czasami taka sama dla obu oczu, czasami różna. Na etapie zakupu wypada możemy jednak rozważyć także inne parametry, które mogą mieć szkła okularowe. Weźmy na przykład tzw. indeks. Im jest on wyższy, tym szkło okularowe może być (do pewnych granic) cieńsze. Dla niektórych osób może to nie mieć znaczenia, jednak w przypadku wady wynoszącej kilka czy kilkanaście dioptrii tradycyjne szkła okularowe są po prostu grube. Wyższy indeks pozwala przy zachowaniu pełnej funkcjonalności obniżyć ich wadę (lepiej się je nosi) i grubość (lepiej się w nich wygląda).
Szkła okularowe mogą mieć także dodatkowe powłoki uszlachetniające, które co prawda podnoszą cenę, ale mogą być użyteczne w codziennym noszeniu okularów. Klasyczną powłoką, która jest już w zasadzie standardem, jest antyrefleks, który ogranicza odbicia światła. Dobrym rozwiązaniem dla osób pracujących przy komputerze jest z kolei powłoka BLUE, zmniejszająca zmęczenie oczu światem niebieskim.
… do oprawek.
O ile w przypadku szkieł rozpatrujemy głównie funkcje użytkowe, to kupując oprawki stawiamy już raczej na kwestie estetyczne. Oczywiście również oprawki mogą różnić się pod względem łatwości użytkowania w czasie codziennego noszenia. Przykładowo oprawki patentki są pozbawione ramek. W ich przypadku noski i zauszniki mocowane są bezpośrednio do szkieł, co oznacza, że okulary raczej nie są polecane osobom żywiołowym czy na czas aktywności fizycznej.
Oprawki okularowe z powodzeniem mogą być używane jako dodatek modowy. Dostępne są zresztą całe przewodniki, poświęcone temu, do jakiej twarzy dobrać jaki rodzaj (kształt) oprawek. Sugeruje się, by odciągały one uwagę od tych elementów twarzy, z których nie jesteśmy zbyt zadowoleni. Na przykład okrągła buzia „lubi się” z oprawkami prostokątnymi, wyszczuplającymi ją. Są to rzecz jasna raczej wskazówki, niż ścisłe wytyczne, jednak warte rozważenia i zastosowania. Rodzaje oprawek okularów mogą różnić się kształtem – na przykład prostokątne, owalne, okrągłe czy geometryczne. Popularne są także oprawki typu kocie oko – z końcami lekko zadartymi do góry – czy awiatorki, nawiązujące w formie do okularów lotniczych, kultowej marki Ray-Ban. Mogą różnić się także budową. Oprawki pełne mają ramkę zabudowaną dookoła szkła. Może mieć ona różną grubość, co wywołuje inny efekt wizualny. Te cienkie są mniej widoczne, mogą być zresztą nawet przezroczyste, a te grube mocno rzucają się w oczy i przyciągają do siebie wzrok patrzącego. Oprawki półpełne z kolei wybierane są przez osoby, które nie chcą, by okulary były mocno widoczne na twarzy. Dolną część ramki stanowi żyłka (to zresztą inna nazwa oprawek półobwódkowych), co sprawia, że oprawka jest mniej zauważalna, bardziej dyskretna. O oprawkach bez ramek, czyli patentkach, wspominaliśmy już wcześniej.
Kształt, forma.. ale jeszcze pozostaje kolor oprawek, którym też można się bawić. Klasyczna czerń, brąz, granat? A może ostra czerwień, neonowy pomarańcz czy oprawki wielobarwne? Możliwości jest naprawdę sporo, ale dzięki temu w okularach nie tylko dobrze widzimy, ale możemy też uczynić z nich element wizerunku i sposób na podkreślenie własnej osobowości.
Komentarze (0)
Zostaw komentarz